Oceń
Wstrząsająca zbrodnia we Włoszech. Tamtejsze media szeroko rozpisują się o tragedii, jaka dotknęła polsko-albańską rodzinę. Nie żyje 10-letni chłopiec. Jego ojciec - Polak - zamordował go z zimna krwią.
Do dramatu doszło we wtorek w miejscowości Vetralla nieopodal Rzymu. 10-letni chłopiec przebywał sam w domu, gdy do drzwi zapukał jego 44-letni ojciec. Mężczyzna polskiego pochodzenia kilka tygodni wcześniej otrzymał sądowy zakaz zbliżania się do żony i dziecka. Wcześniej w rodzinie dochodziło do przemocy, mężczyzna nadużywał alkoholu. Później służby wielokrotnie sprawdzały sytuację w objętym przemocą domu, tym razem nie dotarły na czas.
Polak zamordował synka. Podciął mu gardło
Jak podają włoskie media, 10-latek najprawdopodobniej sam otworzył drzwi ojcu. Niewiele później w domu doszło do masakry. Mężczyzna miał zamordować własnego synka, podcinając mu gardło. Prawdopodobnie próbował później popełnić samobójstwo.
Ciało chłopca znalazła jego matka, z pochodzenia Albanka. Kobieta po powrocie do domu odkryła na podłodze zwłoki syna, obok leżał nieprzytomny mąż. Zawiadomiła służby, które na miejscu zabezpieczyły narzędzie zbrodni - nóż.
Polak odpowie za morderstwo
44-letni Polak został przewieziony do szpitala, jego stan jest ciężki. Lekarze sprawdzają, czy nie pozostaje pod wpływem substancji odurzających. Jeśli odzyska przytomność, zostanie przesłuchany pod zarzutem zamordowania syna.
W szpitalu przebywa także żona mężczyzna i matka zabitego chłopca. Kobieta jest w szoku.
Oceń artykuł

