Oceń
Tornada w USA sieją śmierć i zniszczenie. Środkowa część Stanów Zjednoczonych w nocy z piątku na sobotę została nawiedzona przez kataklizmy. Jak donosi „Washington Post”, liczba ofiar śmiertelnych szacowana jest wstępnie na 50 osób.
Dramatyczny weekend w USA, kraj nawiedziły tornada. Trąba powietrzna szczególnie destrukcyjna okazała się w Monette w stanie Arkansas i w Mayfield w stanie Kentucky, gdzie dotarła pokonując prawie 400 kilometrów. Amerykańskie służby informują, że było to najdłużej, bez przerwy trwające tornado, jakie odnotowano w nowożytnej historii USA
Seria tornad w 5 stanach USA. Rośnie liczba ofiar
Gubernator stanu Kentucky Andy Beshear w rozmowie z lokalną stacją telewizyjną WLKY w sobotę rano potwierdził, że na razie potwierdzono śmierć 50 osób, ale należy się spodziewać, że bilans ofiar śmiertelnych wzrośnie. W niektórych miejscach ludzie wciąż są uwięzieni pod gruzami, jak w przypadku budynków firmy Amazon w Illinois.
Służby próbują teraz ustalić, czy wichury ustaną, czy będą atakować dalej. Wciąż nie udało się oszacować w pełni strat wyrządzonych przez weekendowy atak tornad. Poza tornadami, wystąpiły też intensywne burze i opady gradu. W Arkansas, Tennessee, Missouri i Illinois nadal obowiązuje stan alarmowy, a służby proszą, by mieszkańcy poszukali bezpiecznego schronienia.
Jedna osoba zginęła, a pięć innych zostało rannych w zawalonym domu opieki Monette Manor (Arkansas) w pobliżu granicy z Tennessee. Znajdowały się tam miejsca dla 86 pensjonariuszy. Ekipy ratunkowe, które przybyły do Monette Manor, mówiły o licznych zniszczeniach w mieście – podaje Polsat News
Oceń artykuł