Oceń
Rosjanie planowali ukryć dowody ludobójstwa w Ukrainie. Ich obrzydliwy plan wyszedł na jaw wraz z przegnaniem najeźdźców z obwodu kijowskiego.
Władimir Putin planował nie tylko przejąć władzę w Ukrainie i zagrabić jej tereny dla siebie, ale też ukryć wszelkie dokonane tam zbrodnie. Tyran z Rosji naprawdę myślał, że uda mu się zrealizować krwawy plan w kilka dni i wierzył, że nikt nie zauważy bestialstwa jego najemników.
Mocno się oczywiście przeliczył. Wojna trwa już drugi miesiąc, Ukraina się nie poddaje, a Kreml zmienia plan i teraz chce zdobyć choćby kawałek niszczonego kraju. Po tym, jak wojska Putina zaczęły wycofywać się spod Kijowa, ujawniona została skala zniszczeń i ludobójstwa. Oraz wstrząsający plan Rosjan
Mobilne krematoria do ukrywania zbrodni
Siły rosyjskie, opuszczając obwód kijowski, pozostawily za sobą falę potwornych zniszczeń i śmierci. Ciała ofiar znajdowane są na ulicach, podwórkach, w prowizorycznych grobach. Poza zamordowanymi Ukraińcami odkrywane są też zwłoki rosyjskich żołnierzy, pozostawione przez putinowców na pastwę losu. Plan na nie był zupełnie inny.
Rządowe Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji w Ukrainie poinformowało w poniedziałek na Telegramie o nowym, wstrząsającym odkryciu. Ukraińcy zabezpieczyli w podkijowskich miejscowościach porzucone mobilne krematoria. Zdjęcie jednego z nich - IN-50.1 K udostępnione zostało w mediach społecznościowych.
Jak informują Ukraińcy, krematoria wcale nie miały służyć spopielaniu zwłok własnych żołnierzy, ale przede wszystkim ukrywaniu ludobójstwa. Rosjanie zamierzali palić ciała mordowanych cywilów w myśl zasady stosowanej przez KGB: nie ma ciała, nie ma sprawy. Wierzyli, że dzięki temu nikt nie dowie się o dokonywanych przez nich zbrodniach wojennych.
Pod naciskiem Sił Zbrojnych Ukrainy, pospiesznie uciekając z rejonu Kijowa, okupanci pozostawili zwłoki rosyjskich żołnierzy i ciała torturowanych obywateli Ukrainy. Cały świat zobaczył udokumentowane zbrodnie Rosjan. Nie wybaczymy, wszyscy zbrodniarze wojenni zostaną ukarani!
- czytamy we wpisie Rządowego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji.
Wcześniej w niedzielę ekspert ds. Europy Wschodniej Sergej Sumlenny informował, że Rosjanie przywieźli ze sobą do Ukrainy nie tylko krematoria, ale też 45 tysięcy worków na zwłoki. Jego zdaniem to ewidentny dowód na planowane ludobójstwo. Mężczyzna twierdzi też, że Rosjanie planowali publiczne egzekucje autorytetów, w tym polityków.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
