Oceń
Niestety, smutna wiadomość została potwierdzona. Finalistka Miss Universe Amber Lee Friis nie żyje. Jednak jej śmierć jest dość tajemnicza i rodzi mnóstwo pytań. Popełniła samobójstwo?
Amber-Lee Friis była jedną z finalistek Miss Universe Nowej Zelandii w 2018 roku. Policja potwierdziła, że 23-letnia piękność zmarła, a zgon nastąpił 18 maja. Świat dowiedział się jednak o tragedii kilka dni później.
Amber-Lee Friis nie żyje
Wciąż nie wiemy jaka była przyczyna śmierć Friis. Media podają jedynie, że „zmarła nagle”, a Daily Mail nieoficjalnie donosi, że młoda gwiazda popełniła samobójstwo. Sprawa trafiła do koronera, ale świat nadal nie poznał odpowiedzi.
O śmierci miss poinformowała agencja The Talent Tree, do której należała Amber-Lee Friis.
Nic nie zapowiadało, że Friis miałaby odebrać sobie życie. 17 maja opublikowała na Facebooku zdjęcie ze swoją siostrą, które podpisała „miłość mojego życia”. Post nadal jest dostępny i pojawiają się nim komentarze, w których internauci składają wyrazy współczucia i składają kondolencje.
Oceń artykuł

