Oceń
Nastoletni ojciec czeka na wyrok sądu w sprawie brutalnego morderstwa. 17-latek torturował trzytygodniowe dziecko, rzucając nim o sufit. Powód, dla którego to zrobił, jest szokujący...
Zabójstwo, o którym usłyszała cała Ameryka, wydarzyło się kilka tygodni temu. To wtedy 17-letni Caleb Blake Brown podczas opieki nad synem, podjął decyzję o jego uśmierceniu.
Nastolatek chwycił noworodka, a następnie kilka razy rzucił nim o sufit. Podczas jednego z rzutów dziecko zahaczyło o wentylator, raniąc poważnie głowę.
Maluch w ciężkim stanie trafił do szpitala. Próby uratowania jego życia zakończyły się niepowodzeniem. Dziecko miało zwichnięte żebra oraz rozdartą wątrobę.
17-latek nie chciał płacić alimentów
Lokalne media informują, że 17-latek od początku był przeciwny, by jego partnerka urodziła dziecko, gdyż musiałby wtedy płacić alimenty. Z tego powodu niemowlę od początku było traktowane przez ojca po macoszemu. W końcu, by zaoszczędzić pieniądze Brown, zdecydował się na brutalne morderstwo.
Młody zabójca przebywa obecnie w więzieniu Denton w Teksasie. Sąd nadal nie wydał wyroku w jego sprawie.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
