Oceń
Wstrząsające informacje z Saarbruecken na wschodzie Niemiec. 67-letni mężczyzna zaatakował policjantów. Na miejsce wezwano posiłki. Sytuacja jest poważna.
Niebezpieczne zdarzenie w dzielnicy Klarenthal w Saarbruecken na wschodzie Niemiec. Około godziny 8.30 rano w piątek 3 czerwca patrol policji przybył do mieszkania 67-latka z nakazem przeszukania. Mundurowi mieli sprawdzić i zabezpieczyć posiadaną przez mężczyznę broń.
Na miejscu sytuacja eskalowała. Nie wiadomo jak dokładnie doszło do strzelaniny, wiadomo jednak, że 67-letni mężczyzna zaczął celować do policjantów. Zabarykadował się w mieszkaniu, ciężko ranił jednego z mundurowych - funkcjonariusza oddziału antyterrorystycznego. Kolejny policjant został raniony odłamkami szkła.
Trwa akcja służb
- Na miejsce wezwano posiłki, w tym negocjatorów - donosi "Bild". Na miejsce wezwano między innymi snajperów, cały budynek na styku ulic Wilhelmstrasse i Warndtstrasse został otoczony przez policję, krąży nad nim śmigłowiec. Policja apeluje do okolicznych mieszkańców, by nie opuszczali mieszkań i nie zbliżali się do okien.
O godzinie 10:30 i przed godziną 12 z domu 67-latka ponownie padły strzały. Policja odgradza teren - podaje serwis Saarbruecker Zeitung
"Bild" informuje, że 67-letni mężczyzna to myśliwy posiadający ponad 20 sztuk broni palnej. Służby miały poważne wątpliwości "co do jego wiarygodności". Saarbruecker Zeitung donosi z kolei, że mężczyzna wielokrotnie wchodził w zatargi z prawem. Oskarżany był między innymi o przemoc i agresywne zachowania, a także o naruszenie ustawy o broni i broni wojennej. Władze cofnęły mu pozwolenie na broń, w piątek miała zostać zarekwirowana.
Oceń artykuł

