Oceń
Koniec Władimira Putina, a może nawet jego śmierć, wydają się coraz bliższe. Tymczasem w Rosji już padają konkretne nazwiska kto zastąpi rosyjskiego zbrodniarza na Kremlu. Czy to oznacza dla tych osób wyrok śmierci?
Władimir Putin teoretycznie jest jedną nogą w grobie. Pojawiają się kolejne informacje o jego śmiertelnej chorobie, a do tego ujawniono, że przeprowadzono zamachy na jego życie. Zapowiedziano nawet kiedy dokładnie i w jaki sposób zostanie odsunięty od władzy. Rodzi się jednak pytanie, kto zastąpi Putina. Niezależny portal Meduza ujawnił, że pod uwagę brane są TRZY NAZWISKA.
Następca Putina. Kto przejmie władzę w Rosji?
Meduza podaje, powołując się na anonimowe źródło bliskie Kremlowi, że jako następców Putina typuje się wieloletniego mera Moskwy Siergieja Sobianina, byłego prezydenta, wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Dmitrija Miedwiediewa oraz Siergieja Kirijenkę - byłego premiera i szefa Rosatomu, który aktualnie jest pierwszym zastępcą szefa sztabu prezydenta Rosji. Mają to być najbardziej zaufani ludzie obecnego prezydenta Federacji Rosyjskiej.
Zgodnie z informacjami Meduzy, Putin przestanie być prezydentem Rosji, gdy jego stan zdrowia znacznie się pogorszy.
Meduza podaje, że kremlowskie elity i wysocy rosyjscy urzędnicy są coraz bardziej niezadowoleni z wprowadzania kraju na wojenną ścieżkę. Niektórzy liczą również, że zmiana władzy pozwoli na porozumienie z Zachodem i Ukrainą. Nawet zwolennicy inwazji na Ukrainę, domagający się bardziej radykalnego działania, mają być niezadowoleni z Putina i mozolnego tempa „operacji wojskowej”.
Czy Putin już osobiście namaścił swojego następcę? Na nagraniach z wojskowej parady z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie widać było Putina rozmawiającego z młodym mężczyzną, który według niektórych miałby zostać jego sukcesorem. Ustalono, że to Dmitrij Kowaliow, szef jednego z departamentów administracji prezydenta.
Oceń artykuł

