Oceń
Nie żyje 35-letni wokalista zespołu Power Trip. Jego rodzina wydała specjalne oświadczenie. To wielka strata dla całego świata artystycznego. Fanom muzyka ta tragedia nie mieści się w głowie.
Nie żyje 35-letni Riley Gale, wokalista zespołu Power Trip, który jeszcze w ubiegłym roku koncertował w Polsce. Formacja powstała w 2008 roku w Teksasie. Grupa w swoich utworach łączyła elementy thrash metalu i hardcore’a.
Nie żyje 35-letni muzyk
Rodzina artysty wydała specjalne oświadczenie. Do wzruszających słów dołączył się również zespół zmarłego wokalisty. Śmierć w tak młodym wieku jest ogromny ciosem dla wszystkich tych, którzy pozostają na naszym świecie.
Riley był przyjacielem, bratem, synem. Był gwiazdą rocka i skromnym, szczodrym przyjacielem. Swoimi tekstami i ogromnym sercem poruszył wiele osób. Każdego traktował jako swojego przyjaciela, a tych zawsze się troszczył. Będziemy celebrowali życie Rileya i nigdy nie zapomnimy jego wspaniałej muzyki, czynności charytatywnych i miłości. Fani dla niego wiele znaczyli, więc pamiętajcie o tym, że jesteście wielcy
– napisał zespół w oświadczeniu.
Współczujemy z całego serca fanom, przyjaciołom i rodzinie wokalisty Power Trip.
Oceń artykuł

