Oceń
Nie żyje synek Cristiano Ronaldo. Piłkarz, dla którego rola ojca była jedną z najważniejszych w życiu, jest zdruzgotany. On i jego partnera żegnają dziecko, które dopiero co przyszło na świat.
Fatalną i niesamowicie smutną informację przekazał w mediach społecznościowych Cristiano Ronaldo. Na świat w okolicach Świąt Wielkiej Nocy miały przyjść bliźnięta Portugalczyka i jego partnerki Georginy Rodriguez, ale niestety syn zmarł. Poród przeżyła córeczka.
Nie żyje syn Cristiano Ronaldo
Piłkarz zawsze bardzo poważnie i z wielkim zaangażowaniem podchodził do roli ojca. Tym bardziej ta tragedia zdruzgotała go i wstrząsnęła całym dotychczasowym światem sportowca. W szoku są równie fani jego piłkarskiego talentu.
Pogrążeni w smutku musimy ogłosić, że odszedł nasz synek. Jest to największy ból, jaki może odczuć każdy rodzic. Jedynie narodziny naszej kochanej córeczki dają nam siłę, by przeżyć ten moment z nadzieją i szczęściem
- napisał piłkarz w mediach społecznościowych już po tej tragedii.
"Chcemy podziękować lekarzom i pielęgniarkom za ich wsparcie i całą ekspercką opiekę. Jesteśmy zdruzgotani tą stratą i uprzejmie prosimy o uszanowanie prywatności w tym trudnym czasie. Nasz synku, jesteś naszym aniołem. Zawsze będziemy cię kochać" - dodał.
Cristiano Ronaldo i Georgina bardzo czekali na narodziny bliźniąt. Nic nie mogło wskazywać na to, że cała historia skończy się aż tak tragicznie. Niestety, niezbadane są wyroki losu.
Oceń artykuł

