Oceń
22-letnia studentka socjologii została zamordowana, a następnie pożarta. Jej chłopak zamordował dziewczynę tylko po to, by zjeść kawałki jej ciała.
Szok w kościele. Modląca się w świątyni 22-letnia studentka, została uderzona w głowę. Zaatakował ją chłopak, z którym się spotykała. Nedługo później młodzieniec przyrządzał już sobie z partnerki obiad...
Favour Daley-Oladele była studentką socjologii. Jej 23-letni chłopak Owolabi Adeeko uderzył ją młotkiem w głowę, w kościele w Ikoui-Ile w Nigerii. Kobieta zmarła na miejscu.
Celem 23-latka nie było jedynie odebrania życia ukochanej. Mężczyzna wymyślił sobie, że rozczłonkuje dziewczynę, wytnie jej kilka organów, w tym serce, a następnie zje ze smakiem. W makabrycznym przedsięwzięciu pomogła mu matka.
Makabryczny rytuał
Szokujące powody zbrodni i kanibalizmu wyszły na jaw po zatrzymaniu młodzieńca. Śledczych poinformował, że zabił i zjadł, by... zapewnić swojej rodzinie bogactwo. Jak jednak tłumaczył, nie można postawić mu żadnych zarzutów i winić za zabójstwo, bo... rytuał się nie powiódł! Rodzina nadal jest biedna.
Poza 23-latkiem i jego matką służby zatrzymały też lokalnego pastora, który pomagał parze kanibali gotować członki Favour Daley-Oladele. To on miał wymyślić, jak pomóc biedującej rodzinie.
Krwiożercza matka studenta uparcie twierdzi, że o niczym nie wiedziała i była pewna, że zajada się mięsem kozy. Tymczasem to ona miała wybrać ofiarę zbrodni, której ciało posłużyło później do odprawienia magicznego rytuału.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
