Oceń
Polski ksiądz został bestialsko zamordowany w Brazylii. Kapłan chwilę przed śmiercią odprawił jeszcze mszę świętą.
71-letni polski duchowny został napadnięty przez sześciu nieznanych sprawców. Miejscowa policja ustaliła, że napaść w parafii Naszej Pani od Zdrowia podyktowana była motywem rabunkowym.
Ksiądz Kazimierz Wojno, czy jak nazwali go parafianie padre Casimiro, jak zwykle odprawił tego wieczoru mszę świętą i zapewne nie spodziewał się, że chwilę później zakończy się jego ziemska wędrówka.
Polski ksiądz został zamordowany w Brazylii
Niedługo po mszy, na plebanię wtargnęło sześciu nieznanych mężczyzn. Rabusie związali 71-letniego księdza i 39-letniego kościelnego, których zastali na miejscu. Potem zaczęli kraść wszystko, co uznali za stosowne.
Kościelnemu udało się wyswobodzić z więzów i wybiegł szukać pomocy dla kapłana. Niestety, kiedy policja dotarła na miejsce, dla duchownego było już za późno. Znaleziono go martwego - przestępcy podrzucili ciało w okolicach kościoła. Napastnicy udusili go drutem, który przewiązany był wokół szyi zwłok.
To była okrutna zbrodnia. Nie było powodu, by dokonywać tego barbarzyństwa. Jeśli chcieli okraść kościół, nie musieli posuwać się do zabójstwa - mówił funkcjonariusz Laércio Rossetto z miejskiej policji.
Arcybiskup wezwał do modlitwy za duszę ks. Wojno. Kapłan przebywał w Brazylii na misjach. Parafianie wspominają go jako dobrego i kochanego kapłana.
Oceń artykuł