Oceń
Wojna na Ukrainie pochłania kolejne ofiary, a potwory Putina, ubrane w mundury rosyjskich żołnierzy, ostrzeliwują kolejne miasta. Ukraińskie władze podały, że nastąpił brutalny atak na Charków. Pociski spadły na osiedla mieszkalne.
Trwa rosyjska inwazja na Ukrainę, a coraz częściej ataki putinowskiego wojska wymierzone są w ludność cywilną. Właśnie poinformowano o masowym ostrzelaniu Charkowa za pomocą Gradów. Doradca w MSW Ukrainy Anton Heraszczenko na swojej stronie na Facebooku przekazał, że „są dziesiątki zabitych i setki rannych”.
Ostrzał Charkowa. Masakra ludności cywilnej
Portal Nexta przekazał, że w Charkowie atak nastąpił w pobliżu centrum handlowego. Dziennikarz portalu Nowy Ład Michał Nowak napisał, że coraz częstsze atakowanie obiektów cywilnych wynika z braku zakładanych postępów w podboju Ukrainy.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy: dziesiątki zabitych w wyniku zmasowanego ostrzału Charkowa – informuje Wirtualna Polska.
Jednocześnie brytyjski reporter dziennika "The Telegraph" przekazał w niedzielę wieczorem, że Rosjanie uczestniczący w ataku na Charków próbują wydostać się z tego miasta. Podobno proszą Ukraińców o pomoc, szukając cywilnych ubrań.
Szef obwodowej administracji Ołeh Syniehubow przekazał w niedzielę, że Ukraina odzyskała pełną kontrolę nad Charkowem. W niedzielę od wczesnego poranka pojawiały się informacje o walkach z Rosjanami w tym mieście. Syniehubow przekazał, że "pojmano dziesiątki" rosyjskich żołnierzy – pisał Onet.
Tymczasem na kolejny atak przygotowują się mieszkańcy Kijowa. Udostępniono zdjęcia, na których widać jak ludność cywilna buduje prowizoryczne barykady w centrum, a także przygotowuje kolejne koktajle Mołotowa.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
