Oceń
Pojawiają się kolejne plotki, teorie i informacje na co chory jest Władimir Putin. Chyba coś jest na rzeczy, bo ujawniono jaką paranoję na punkcie swojego zdrowia ma rosyjski zbrodniarz. Osoby, które mają kontakt z tym piekielnym pomiotem, muszę przestrzegać specjalnych zasad - donosi Wirtualna Polska.
Odkąd tylko Rosja napadła na Ukrainę, pojawiły się informacje, że Putin jest chory na raka i umiera. Niestety, zbrodniarz wciąż dycha, ale wiadomo za to, że panicznie boi się o swoje zdrowie i życie. Jak ujawnia BBC, Putin wymaga nawet od swoich zaufanych ludzi kwarantanny przed spotkaniem. Kwarantanna odbywa się w hotelach w centrum Moskwy - w pięciogwiazdkowym "Złotym Pierścieniu" i czterogwiazdkowym "Hotel President". Niektóre osoby z najbliższego otoczenia Putina spędziły w kwarantannie niemal cały rok.
Paranoja Putina. Panicznie boi się o swoje zdrowie
Wokół Putina zarządzone jest „czysta strefa”, a wejście do niej wymaga przejścia badań PCR na obecność koronawirusa. Weryfikowany jest poziom przeciwciał. Jeśli ktoś chce zbliżyć się do kremlowskiego potwora musi również przejść badania na gronkowca, grypę i inne choroby. Wszystkie dane i wyniki badań trafiają następnie do kancelarii prezydenta.
Przed Dniem Zwycięstwa, który w Moskwie hucznie obchodzony jest 9 maja, ok. 400 osób, w tym wielu wojennych weteranów, zostało poddanych dwutygodniowej izolacji w Moskwie. Tylko po to, aby mogli uścisnąć dłoń Putina i usiąść w jego pobliżu – podaje Wirtualna Polska, powołując się na BBC.
Bezpieczeństwo Putina słono kosztuje. Wszystkie procedury pochłonęły podobno już 1,5 mld rubli.
Po tym, jak przywódca Kremla przyjął szczepionkę przeciwko COVID-19, do przepisów dodano możliwość pobierania biomateriałów od osób przebywających na kwarantannie. Tylko w maju 2022 roku specjalna jednostka lotnicza przeprowadziła 1376 wymazów pod kątem obecności koronawirusa i 98 próbek kału. Zleciła też 447 badań krwi na obecność przeciwciał – podaje WP.pl.
Oceń artykuł

