Oceń
Pandemia koronawirusa na świecie to nieustannie rosnąca liczba chorych i zmarłych. Bilans każdego dnia to tragiczne nowe wiadomości w kolejnych krajach, a prognozy są dramatyczne. Tymczasem w brazylii prezydent Bolsonaro szokuje kolejnymi wypowiedziami i apeluje do obywateli, że umrą, ale mają się nie martwić, bo COVID-19 to "tylko taka grypka"
Koronawirus wygrywa z kolejnymi krajami. Włochy, Hiszpania i USA teraz są w dramatycznej sytuacji, a wkrótce podobny horror może rozegrać się w Brazylii. Liczba chorych przegroczyła 2 tysiące osób, a zmarło już kilkudziesięciu obywateli tego kraju. Władze lokalne wprowadzają ograniczenia dla obywateli, by ich ratować, a prezydent Brazylii Jair Bolsonaro krytykuje miejscowych polityków za restrykcje i walkę z koronawirusem, który jego zdaniem jest „grypką”. W czwartek ogłosił, że Brazylijczycy mają naturalną odporność, która ich uchroni przed pandemią.
Prezydent Brazylii kontra koronawirus
65-letni Bolsonaro apeluje do firm, aby działały w normalnym trybie i służyły gospodarce kraju. Uważa, że władze regionalne wprowadzając kolejne zakazy i ograniczenia „popełniają zbrodnię”, a burmistrzowie i gubernatorzy świadomie niszczą kraj. Jego zdaniem, powinno się jedynie chronić osoby starsze i obciążone innymi chorobami. Apeluje także o złagodzenie walki z epidemią i atakuje media za wywoływanie paniki.
Ludzie będą umierać, przykro mi. Ale nie możemy np. zatrzymać pracy w fabryce samochodów w obawie przed wypadkami samochodowymi - powiedział Bolsonaro. (BBC)
Wiesz co się stanie, Bolsonaro? Brazylia się zatrzyma, a twoja nieodpowiedzialność doprowadzi do tysięcy zgonów. Zniszczone płuca obywateli i cierpienie tych, którzy nie otrzymają pomocy medycznej, to będzie twoja wina. Brazylia osądzi cię za to bezlitośnie- ostrzega prezydenta Monica de Bolle z Peterson Institute for International Economics.
Gangi Brazylii walczą z epidemią
Gdy w Brazylii władza zawiodła, do akcji wkroczyli gangsterzy z takich grup jak m.in. Red Command i Morro dos Prazeres. Jak podaje TVN24, w Rio de Janeiro handlarze narkotyków wprowadzili godzinę policyjną, zachęcają ludzi do mycia rąk i rozdają im mydło.
Włochy i koronawirus - sytuacja jest dramatyczna!
Oceń artykuł