Oceń
Jeden z byłych doradców Putina jest przekonany, że rosyjski dyktator nie bez powodu odwiedził Iran. Zdaniem Abbasa Galiamowa prezydent przygotowuje się na wypadek wybuchu rewolucji w Rosji.
Kilka dni temu Władimir Putin odwiedził Iran, gdzie rozmawiał z najważniejszymi irańskimi politykami oraz prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Oficjalnie rozmowy dotyczyły sytuacji w Syrii, choć pojawiają się doniesienia, że chodziło o coś innego.
Putin ucieknie do Iranu?
Doktor nauk politycznych i były doradca Putina Abbas Galiamow przekonuje, że Putin aktywnie poszukuje kraju, do którego mógłby uciec i otrzymać tam azyl w przypadku wybuchu rewolucji w Rosji. Jak dodaje, ze względu na pogłębiający się kryzys ekonomiczny ryzyko takiego scenariusza staje się coraz bardziej prawdopodobne.
Myśląc o tym, dlaczego Putin pojechał do Iranu, pamiętajmy, że ten kraj jest zdecydowanie najlepszym schronieniem, do którego może się ewakuować, jeśli w Rosji zrobi się naprawdę gorąco. Prezydent Rosji jest z pewnością osobą ostrożną i nie może przestać myśleć o alternatywnym miejscu pobytu - opowiadał w wywiadzie dla "Daily Mirror".
Galiamow uważa, że Iran może stać się dla władz tym, czym "Argentyna była dla nazistów". Podkreślił również, że Irańczycy mogą zażądać od nich przejścia na islam, lecz to nie będzie stanowiło żadnego problemu.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
