Oceń
Jesienna fala pandemii na dobre rozgościła się w całej Europie. Najgorzej sytuacja wygląda między innymi w Rosji, gdzie ostatnio padł rekord zgonów z powodu COVID-19. Prezydent kraju w obawie przed tragedią zdecydował się na wprowadzenie tygodnia wolnego od pracy.
Rosja nie poradziła sobie z nową falą pandemii, która pojawiła się już w czerwcu. Kiepska kampania szczepień, nowe mutacje koronawirusa i łamanie pandemicznych obostrzeń sprawiły, że sytuacja w kraju jest dramatyczna. W ciągu ostatniej doby na terenie kraju stwierdzono 37 678 zakażeń oraz 1075 zgonów.
Według oficjalnych danych w Rosji z powodu COVID-19 zmarło 229 528 osób, co świadczy o tym, że kraj ten wyróżnia się najwyższą śmiertelnością w całej Europie. Zdaniem agencji Rosstat liczba ta jest zaniżona nawet o połowę.
Tydzień wolnego w Rosji
Jak informuje AFP, od grudnia 2020 roku szczepienie przeciw COVID-19 przyjęła zaledwie jedna trzecia Rosjan. Dane te wskazują na porażkę władz, które nie zdołały zorganizować odpowiedniej kampanii informacyjnej ws. szczepień, a także nie wprowadziły skutecznych obostrzeń.
Fala zakażeń mocno zaniepokoiła prezydenta Władimira Putina, który w celu wyhamowania wirusa zdecydował się na wprowadzenie tygodnia wolnego od pracy. Od 30 października do 7 listopada Rosjanie pozostaną w domach.
Oceń artykuł