Oceń
Nocny najazd na ukraińskie miasta. Rosjanie zaatakowali między innymi szpital w Charkowie. Zdobyli miasto Trościeniec.
Kolejna ciężka noc w Ukrainie. Nasi wschodni sąsiedzi od 24 lutego odważnie walczą z najeźdźcą. Władimir Putin obiecywał pokój, zamiast tego wtargnął na teren nieswojego państwa i rozpoczął wojnę. Odrobinę się jednak przeliczył - wierzył, że obali władzę Vołodymira Załenskiego w 48 godzin, zmusi go do ucieczki, tymczasem prezydent trwa przy swych rodakach, a dziś zaczyna się siódma doba wojny.
Nocne ataki na Ukrainę
W nocy z wtorku na środę znów doszło do krwawych bombardowań i walk. Rosja po raz kolejny ostrzelała miasto Charków. W tym samym mieście przeprowadzili desant lotniczy, a grupa spadochroniarzy zaatakowała szpital wojskowy. Walki toczyły się kilka godzin. Wczesnym rankiem w środę siły ukraińskie poinformowały, że udało się odeprzeć atak. Podobno nie ma strat wśród ukraińskich żołnierzy.
W nocy Rosja zaatakowała także między innymi 95. Brygadę Desantowo-Szturmową w Żytomierzu, i Borodyankę. Tu rakiety spadły na dzielnicę mieszkaniową.
Trościeniec przejęty. Miasto zniszczone
Najtragiczniejsze wieści docierają z Trościeńca. Miasto zaatakowały w nocy trzy kolumny rosyjskiego wojska. Niemal wszystkie drogi i linie energetyczne zostały zniszczone. Żołnierze rosyjscy w środku nocy wchodzili do domów i wywlekali cywilów na ulice, każąc im siedzieć później na ziemi - poinformował szef Obwodowej Administracji Państwowej obwodu Dmytro Żywycki.
Zniszczona została miejska galeria sztuki i XVIII-wieczny zabytek, tzw. Okrągły Dziedziniec. Miasto zostało przejęte. - Chciałabym powiedzieć, że władze miasta pracują. Nawet w takich warunkach. Dostarczamy ludziom żywność, pieczemy chleb - informuje burmistrz miasta.
Oceń artykuł