Oceń
Straty Rosji i liczba zabitych rosyjskich żołnierzy w Ukrainie rosną. Trwa sukcesywna ukraińska kontrofensywa. Tymczasem wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew zapowiada, że prawdopodobnie wkrótce wybuchnie III wojna światowa za sprawą Kijowa.
Ci Rosjanie to jednak głupi są. Rosja przegrywa wojnę, rosyjscy żołnierze nie mają czym i za co strzelać, a Putin snuje epicki plan wygrania konfliktu. Rosja grozi też atakiem na Berlin, a nawet zniszczeniem Nowego Jorku. Dmitrij Miedwiediew również chyba powinien zmniejszyć dawkę zażywanych leków. Twierdzi, że przez Kijów wybuchnie III wojna światowa.
Rosja grozi III wojną światową. Ostrzeżenie dla sojuszników Ukrainy
Zdaniem Miedwiediewa, Kijów przygotował już projekt, który jest wstępem do wybuchu III wojny światowej. Podkreślił, że jeśli sojusznicy Ukrainy nadal będą przekazywali jej broń, to „wojna przejdzie na inny etap”. Zaapelował m.in. do Polski o zaprzestanie zasilania „kijowskiego reżimu” i wspomniał też o wojnie hybrydowej NATO z Rosją.
Kijowska klika przygotowała projekt 'gwarancji bezpieczeństwa', który w zasadzie jest prologiem do III wojny światowej. Nikt nie da 'gwarancji' ukraińskim nazistom. Znikną widoczne granice i potencjalna możliwość przewidywań działań stron konfliktu – napisał Dmitrij Miedwiediew.
O jaki projekt chodzi rosyjskiemu politykowi? Prawdopodobnie ma na myśli rekomendacje dotyczące porozumienia o międzynarodowych gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy, które były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rassmusen i szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak zaprezentowali Zełenskiemu. W rekomendacjach zawarto informacje m.in. o potrzebach inwestycji w ukraiński kompleks obronny.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
