Oceń
W zeszłym roku Rosja wzmocniła agresywne działania informacyjne atakujące oraz destabilizujące nasz kraj. Propagandę szerzą urzędnicy wysokiego szczebla, a także podległe Rosji media.
Zdaniem rzecznika prasowego Ministra Koordynatora Służb Specjalnych, w 2020 roku nasiliły się antypolskie działania informacyjne rozpowszechniane przez Rosjan. Podmioty oraz kanały komunikacyjne identyfikujące się z rosyjskimi poglądami włączyły się w promowanie przeciwników sieci 5G, oraz teorii głoszonych przez antyszczepionkowców.
Środowiska antyszczepionkowców promowały tezy, widoczne również dziś, straszące przyjmowaniem szczepionek – sugerowano, że mogą być one groźniejsze niż sama choroba. W niektórych tekstach pojawiały się nawet kuriozalne oskarżenia, że szczepionka może służyć do inwigilowania społeczeństw, czy też zabijania zdrowych ludzi na masową skalę. Tego typu działania w sposób znaczący mogą destabilizować walkę ze skutkami epidemii - poinformował rzecznik Stanisław Żaryn.
Według propagandowych przekazów technologia 5G miałaby bezpośrednio zagrażać Polakom oraz przyczyniać się do szybszego rozprzestrzeniania koronawirusa.
Główne cele rosyjskiej propagandy
Jak informuje Stanisław Żaryn, głównym celem rosyjskich władz jest osłabienie relacji Polski z sąsiadami, pogorszenie pozycji międzynarodowej, destabilizowanie współpracy wojskowej w NATO, a także załamanie relacji z USA.
Po sierpniowych wyborach prezydenckich na Białorusi w rosyjską walkę informacyjną przeciwko RP włączył się reżim w Mińsku. Z obu kierunków z dużą intensywnością promowano narracje sugerujące, że polskie władze sterują nastrojami społecznymi na Białorusi [...] - stwierdził Żaryn.
Działania prowadzone przez Rosję wyliczone są na osiąganie długofalowych celów. Natłok rosyjskich fake newsów niebawem zdestabilizuje nasz kraj?
Oceń artykuł