18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Wojna?

Rosja rozpoczyna ĆWICZENIA RAKIETOWE. Blisko Ukrainy

18.02.2022  14:14
Rosja rozpoczyna ĆWICZENIA RAKIETOWE
Rosja rozpoczyna ĆWICZENIA RAKIETOWE Fot: Mikhail Klimentyev/SPUTNIK Russia/East News

Rosja nie odpuszcza i po raz kolejny dowodzi, że nie zamierza łagodzić niepokojów i złych nastrojów związanych z podejrzeniem zbliżającego się konfliktu militarnego. Wielki kraj rozpoczyna ćwiczenia rakietowe.

O wojnie między Rosją a Ukrainą słyszmy prawie codziennie. Nic takiego się jeszcze nie wydarzyło, ale już żyjemy niepokojem i jesteśmy przekonani, że najgorszy scenariusz się ziść. Tym bardziej że gigant terytorialny nie zamierza uspokajać nastrojów.

Każdego dnia Ukraińcy przygotowują się na zapowiadany od miesięcy atak Rosji, do tego trwa dyplomatyczna przepychanka i nie maleją nasze obawy o wybuch wojny. W takim właśnie momencie historii, jak gdyby nigdy nic w najbliższą sobotę odbędą się ćwiczenia strategicznych wojsk rakietowych. 

Rosja rozpoczyna ĆWICZENIA RAKIETOWE

Jakby tego było mało, w ostatnim czasie na Morzu Czarnym, strzelał krążownik rakietowy "Moskwa". Natomiast nadchodzące ćwiczenia rakietowe oglądał będzie sam prezydent Rosji Władimir Putin.

Jak opisuje rosyjski resort obrony, wezmą w nich udział "siły i sprzęt" Sił Powietrzno-Kosmicznych, wojsk Południowego Okręgu Wojskowego, Strategicznych Sił Rakietowych oraz dwóch flot: Północnej i Czarnomorskiej. To nie tylko brzmi dumnie, ale jest z pewnością jasną manifestacją sił. Żaden kraj europejski zapewne nie może się równać z militarną potęgą Rosji.

Ministerstwo Obrony informuje, że takie ćwiczenia były zaplanowane z wyprzedzeniem i nie mają nic wspólnego z obecną sytuacją na arenie międzynarodowej, natomiast chyba wszystkim trudno jest w to uwierzyć.

Warto podkreślić, że Morze Czarne to "miękkie podbrzusze" Ukrainy. Na początku lutego dotarły tam m.in. rosyjskie okręty desantowe typu "Ropucha", które wychodząc na Bałtyk na początku stycznia wywołały ogromne zaniepokojenie armii Szwecji. Szwedzi w trybie alarmowym wzmacniali m.in. swoje siły na wyspie Gotlandia.

Jeśli to nie przypomina działań wojennych, to...

logo Tu się dzieje