Oceń
Inwazja Rosji na Ukrainę staje się faktem… a może to zmylenie przeciwnika? Może celem ataku będzie Polska? Media ujawniają, że Rosja przerzuca wojsko i sprzęt na Białoruś. Czy prezydent Łukaszenko przy pomocy Putina zrealizuje swoje niedawne groźby wobec Polski?
Wojna Rosji z Ukrainą wisi na włosku, a NATO przerzuca wojska na wschód Europy. USA zamierza uczynić z Polski cel, umieszczając u nas tysiące żołnierzy. Tymczasem rosyjskie wojska zaczęły masowo gromadzić się na Białorusi, co ma oficjalnie być związane z manewrami wojskowymi planowanymi na luty. Czy aby na pewno?
Rosja przerzuca wojska na Białoruś. Ćwiczenia czy inwazja?
Rmf24.pl nieoficjalnie podaje, że Rosjanie wysłali na Białoruś już 33 składy kolejowe z wojskiem i sprzętem. Mowa jest też o myśliwcach, czołgach, wozach bojowych i zestawach rakietowych. Są to m.in. platformy z samochodami opancerzonymi Tigr, bojowymi wozami piechoty BMP-3, transporterami opancerzonymi MT-LB, czołgami T-80 i moździerzami samobieżnymi Nona-S. Dokładnych danych nie poznamy, bo białoruskie i rosyjskie ministerstwa obrony twierdzą, że zapowiadane manewry nie podlegają pod Dokument Wiedeński OBWE i nie wymagają informowania innych państw.
Białoruś wita sojuszników z otwartymi rękami, przy akompaniamencie orkiestr dętych i w strojach ludowych. Składy kolejowe docierają na stacje takie jak Połonka (obwód brzeski), Lesnaja (obwód brzeski), Kozienki (obwód homelski), Brześć-Południe
Według nieoficjalnych danych, podanych 21 stycznia przez internetowe czaty białoruskich kolejarzy na Białoruś wjechały już 33 składy kolejowe, z których każdy liczy po 50 wagonów. Ma ich być znacznie więcej. Rosyjskie ministerstwo obrony informowało, że na Białoruś przerzucone zostaną ze wschodniej części kraju (Wschodni Okręg Wojskowy Rosji) nowoczesne zestawy rakietowe S-400 Triumf (dwa dywizjony), 12 myśliwców Su-35 oraz dywizjon artyleryjsko-rakietowy Pancyr-S – pisze rmf24.pl.
Białoruskie władze podkreślają, że ćwiczenia wojskowe to nie jedyny powód przyjmowania rosyjskich wojsk. Chodzi też o ochronę obiektów wojskowych na terytorium Białorusi i działania sił ochrony przeciwlotniczej. Tymczasem Jurij Butusow, ekspert do spraw wojskowości i redaktor naczelny portalu censor.net, relacjonującego konflikt zbrojny w Donbasie, pisze już o "ROSYJSKIM BLITZKRIEGU".
Oceń artykuł
Tu się dzieje
