Oceń
Zaczęło się od statku ratunkowego Nina Sokołowa, który przybył w niedzielę. Teraz jednak zbliża się coraz więcej okrętów, w tym szpiegowski Akademik Borys Petrov. Odnotowano także wstrząsy na północ od wyspy Læsø.
Zgodnie z informacjami Wirtualnej Polski, na wschód od zatoki Ålbæk, na wodach pomiędzy Danią a Szwecją zatrzymały się aż cztery rosyjskie statki – dwa okręty wojenne, holownik i tankowiec. Statek ratunkowy znajduje się tam już od niedzieli. Duńskie Dowództwo Obrony wciąż nie wie, jaki jest cel ich obecności w tym rejonie morza Bałtyckiego. Ponadto moskiewskie statki reagują nerwowo, gdy zbliży się do nich ktoś obcy.
- Jesteście za blisko – usłyszał szyper duńskiego kutra. Członkowie załogi rosyjskiego statku wyszli nawet na pokład i uważnie obserwowali przepływających rybaków.
Zbliża się okręt szpiegowski
Duńska telewizja podaje, że do grupy czterech okrętów zbliża się statek szpiegowski Akademik Borys Petrov. Dania zaznacza, że „jest w gotowości”, ale nie sprecyzowała, co to oznacza. Wiemy jedynie, że dano Rosjanom do zrozumienia, że są przez cały czas uważnie obserwowani.
W czwartek (6.10) rano francuski okręt płynął w kierunku jednostek rosyjskich, a koło południa jego sygnał został wyłączony. Nie jest jasne, co się z nim stało. Podobnie dwa z czterech moskiewskich statków mają wyłączony system AIS, który pozwala na obserwację ich pozycji. Dlatego są ciągle uważnie obserwowane.
Wstrząsy na północy
Duńskie służby podają również, że zarejestrowano cztery niewielkie wstrząsy w wodach na północ od Læsø. Nie jest znana ich przyczyna. Być może były to trzęsienia ziemi, lecz duńscy sejsmolodzy „nie są w stanie z całą pewnością tego określić”.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
