Oceń
Samolot transportowy AN-12 obsługiwany przez linię lotniczą "Grodno" rozbił się na terenie obwodu irkuckiego. Żaden z członków załogi nie przeżył katastrofy. Rosyjskie służby mówią o siedmiu ofiarach śmiertelnych.
Rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych poinformowało, że Antonov z siedmioosobową załogą rozbił się nieopodal wsi Piwowaricha, ponad 4200 kilometrów od Moskwy. Po zderzeniu z ziemią maszyna zaczęła się palić.
Katastrofa lotnicza w Rosji
Agencja TASS informuje, że samolot był obsługiwany przez białoruską linię lotniczą "Grodno". Przed startem nikt z członków załogi nie informował o zastrzeżeniach na temat stanu technicznego Antonova.
Na pokładzie znajdowało się siedmiu członków załogi - Białorusini, Rosjanie, a także Ukraińcy. Służby ratunkowe informują, że nikt nie przeżył katastrofy. Do tej pory znaleziono ciała pięciu osób.
Zdaniem śledczych przyczyną śmiertelnego wypadku mógł być błąd ludzki lub też usterka techniczna. Według informacji ujawnionych przez TASS AN-12 służył od 1968 roku.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
