Oceń
Rosyjscy żołnierze ponoszą właśnie niezwykle poważne konsekwencje, okupowania terenów wokół elektrowni atomowej w Czarnobylu. Siedem autobusów medycznych zabrało ze skażonego terenu wojskowych, zmagających się z ostrym zespołem popromiennym.
Kilka dni temu rosyjscy żołnierze wkroczyli do Czerwonego Lasu w Czarnobylu. Ciężkie pojazdy, przemieszczające się przez skażony obszar wzniosły w powietrze chmurę radioaktywnego pyłu. Co ciekawe, wojskowi otrzymali nawet rozkaz zrobienia tam okopów. Pracownicy elektrowni przyznają, że działania okupantów są dla nich "samobójstwem".
Kopaliście okopy w Czerwonym Lesie? Teraz żyjcie z tym do końca waszego krótkiego życia - przekazał członek Rady Państwowej Agencji Ukrainy, Jarosław Jemeliaenko.
Teraz autobusy zabierają z Czarnobyla kolejnych żołnierzy cierpiących na zespół popromienny. Poszkodowani są transportowani do ośrodków medycznych na Białorusi.
Kłopoty Rosjan w Czarnobylu
Ukraińska Służba Bezpieczeństwa poinformowała, że posiada nagrania rozmów wojskowych, którzy otrzymali rozkaz prowadzenia działań operacyjnych w Czerwonym Lesie. Osoby te nie kryją wściekłości na dowodzących i przyznają, że wpakowano ich w śmiertelną pułapkę.
Istnieją podstawowe zasady postępowania na tym obszarze. Promieniowanie to fizyka - działa niezależnie od statusów i liczby pasków na ramieniu. Przy minimalnej inteligencji dowódców lub żołnierzy można było tego uniknąć. Planeta Małp - dodał Jemeliaenko.
Poszkodowani są przewożeni do centrum leczenia chorób popromiennych na Białorusi. Najnowsze doniesienia wskazują, że Rosjanie zaczęli wycofywać się z Czarnobyla.
Oceń artykuł