Oceń
Od ponad tygodnia trwa wojna w Ukrainie. Jak zwykle w takich sytuacjach najbardziej cierpi ludność cywilna. Tym bardziej że rosyjska armia jest zwyrodniała, o czym świadczą najnowsze doniesienia z terenów objętych walkami.
Ukraina broni się nadspodziewanie dzielnie w obliczu rosyjskiej agresji. To straszne, że w cywilizowanym świecie oglądamy sceny rodem sprzed 100 lat, jednakże rosyjskich żołnierzy cywilizacja chyba ominęła szerokim łukiem.
W czasie II wojny światowej armia czerwona zasłynęła niechlubnie masowymi gwałtami na cywilnych kobietach, które przebywały na podbitych przez nich terenach. Teraz nie jest lepiej, pojawiają się już pierwsze doniesienia o gwałtach w Ukrainie.
Rosyjscy żołnierze gwałcą Ukrainki
Jak zwyrodniałym człowiekiem trzeba być, żeby ostrzelać szkołę i gwałcić przerażone kobiety? Nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ale Władimir Putin powinien sobie szykować odpowiedź na moment, w którym będzie musiał tłumaczyć się w Hadze.
Mieszkanka Chersonia Switłana Zorina opowiedziała w piątek w telewizji CNN o aktualnej sytuacji w zajętym przez Rosjan mieście, m.in. o braku żywności i leków oraz przypadkach gwałtów dokonywanych przez rosyjskich żołnierzy. Od kilku dni to miasto dzielnie walczy, ale sytuacja w nim robi się coraz bardziej dramatyczna.
"W ciągu dnia jest tutaj całkiem cicho, ale ludzie wychodzą z domów, aby szukać żywności i leków, ponieważ nasz mer wciąż nie ma możliwości dostarczenia ich tutaj, do Chersonia" - skomentowała Zorina.
Nasz opór to w tym momencie polega na pozostawaniu w domach i trosce o siebie samych, bo jesteśmy przestraszeni. Oni (Rosjanie) zaczęli już gwałcić nasze kobiety. Dowiedziałam się od osoby, którą znam osobiście, że siedemnastoletnia dziewczyna została zgwałcona, a następnie zabita, więc jesteśmy przerażeni, ale nie poddamy się
- przekazała Zorina, odpowiadając na pytanie prezentera CNN o to, jak aktualnie wygląda opór ukraińskich cywilów wobec rosyjskich żołnierzy.
To, że w XXI wieku wciąż dzieją się takie rzeczy, to samo w sobie jest już zbrodnią.
Oceń artykuł