Oceń
Rosyjski plan zajęcia największej elektrowni jądrowej, znajdującej się w obwodzie zaporoskim (Ukraina) zakończył się niepowodzeniem. Co więcej, wrogowie nie zamierzają tam walczyć, przez co rozpoczęli negocjacje z lokalnymi władzami. Jak podkreślają, chcą tylko zrobić zdjęcie przy obiekcie, a następnie wysłać je swojemu dowództwu.
Szczegóły zdarzenia przekazał Petro Kotin, szef Enerhoatomu - ukraińskiego operatora elektrowni jądrowych. Z przekazanych przez Ukraińców informacji rosyjskie wojsko nie chce walczyć o Zaporoską Elektrownię Jądrową.
Dzisiaj sytuacja jest taka, że rosyjscy najeźdźcy wyszli, aby negocjować z kierownictwem miasta. Mówią, że mają od swoich dowódców zadanie zająć miasto Enerhodar. Mówią nawet, że muszą tylko wejść do miasta, zrobić sobie zdjęcie na tle Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej i wysłać odpowiedni raport do dowództwa – poinformował Kotin.
Szef Enerhoatomu dodaje, że żołnierze potrzebują zdjęć na tle elektrowni, by wykorzystać je do propagandowych przekazów o kontrolowaniu elektrowni.
Rosyjscy żołnierze negocjują
Wcześniej portal RBK przekazał, że tysiące mieszkańców stanęło na drodze, uniemożliwiając Rosjanom dojazd do miasta. Pojawiły się tam także blokady ze zniszczonych pojazdów.
Rosjanie kontrolują natomiast elektrownię w Czarnobylu. Personel obiektu od siedmiu dni jest więziony przez rosyjskich żołnierzy. Naukowcy ostrzegają, że wojskowi przebywający przez dłuższy czas w tamtej strefie w przyszłości będą zmagali się z chorobami nowotworowymi.
Oceń artykuł

