Oceń
Rosjanie zmagają się z ogromnymi brakami logistycznymi na wojnie w Ukrainie. Jak się okazuje, często odpowiadają za to dokonywane przez wojskowych przekręty. Ukraińskie Siły Zbrojne informują, że okupanci wymieniają paliwo i jedzenie na alkohol.
Rosja próbuje uzupełniać straty wojskowe, ustanawiając nowe połączenia logistyczne z żołnierzami walczącymi w Ukrainie. Okazuje się, że zrealizowanie tego celu może być trudne, gdyż dostarczane do nich zapasy szybko zostają wymienione na napoje alkoholowe.
Niskie morale Rosjan
Ukraińskie władze informują, że Rosjanie próbują też grabić prywatne posesje na kontrolowanych terenach. Dochodzi też do prób zastraszania ludności, a nawet porwań lub gwałtów.
Okupanci nadal terroryzują i zastraszają ludność na tymczasowo okupowanych terytoriach. Istnieje wiele przypadków grabieży, kradzieży, porwań ludzi i mienia - przekazały Siły Zbrojne Ukrainy.
Rosyjskie wojska ponoszą bardzo duże straty, szczególnie na wschodzie i północy kraju, gdzie ofensywa została wyhamowana przez Ukraińców. W kilku miejscach okupanci podjęli decyzję o wycofaniu się i przegrupowaniu.
Nagromadzenie ukraińskich sił w celu obrony Kijowa odstrasza rosyjskiego wroga, który próbuje przebić się przez obronę od północnego zachodu i wschodu. W ten sposób chce przejąć kontrolę nad kluczowymi drogami i osiedlami - dodają.
Według najnowszych danych publikowanych na Twitterze przez Armed Forces Rosjanie stracili już 17 tysięcy żołnierzy, 586 czołgów, 123 samoloty, 127 helikopterów, 302 systemy artyleryjskie oraz 66 dronów.
Oceń artykuł