Oceń
Czy nadchodzi apokalipsa i pojawiają się biblijne znaki zapowiadające koniec świata? W Izraelu popłynęła krwawa rzeka… i to dosłownie! Media podały, jaka jest przyczyna skażenia rzeki i to diagnoza jak z horroru.
Plagi egipskie i znaki końca świata? Raczej ludzka głupota i pogarda dla środowiska naturalnego. Rzeka Aleksander w Izraelu, która ma źródło w górach Samarii i ujście do Morza Śródziemnego, stała się krwistoczerwona. Powodem była… krew!
Rzeka krwi
Izraelskie media od tygodni publikują zdjęcia skażonej rzeki, w której pływają pióra i inne części ciał zwierząt. Zdaniem Towarzystwa Ochrony Przyrody w Izraelu, prawo jest zbyt pobłażliwe, a zanieczyszczenie nie przypadkiem zbiegło się ze świętem Paschy i Ramadanem, gdy rośnie zapotrzebowanie na mięso. Media piszą, że krew i szczątki zwierząt pochodzą z zakładów przetwarzających mięso. Obfite opady deszczu sprawiły, że oczyszczalnie są przeciążone i nie oczyściły wody.
„Times of Israel” pisze, że to nie pierwszy raz, gdy dochodzi do takiego skażenia i oskarża palestyńskie rzeźnie. Jednak teraz Izraelczycy i Palestyńczycy muszą razem zmagać się z oczyszczaniem rzeki.
Oceń artykuł

