Oceń
Stypa, która miała miejsce w Niemczach, w pewnym momencie zmieniła się w koszmar. Uczestnicy smutnej uroczystości padali jak muchy. Zdecydowanie gorzej już być nie mogło.
Stypa zawsze jest uroczystością smutną i nieprzyjemną, dlatego bliscy zmarłego robią wszystko, żeby przebiegała w jak najlepszej atmosferze. Opisani tutaj żałobnicy mieli wyjątkowego pecha, a to wszystko przez jedną potrawę.
Stypa przebiegała tak, jak to się dzieje w przypadku uroczystości tego rodzaju. Niestety, nagle coś poszło nie tak, jak powinno. Niemiecka restauracja przez pomyłkę podała gościom ciasto, które było przeznaczone na inną okazję.
Stypa zmieniła się w koszmar
O zrobienie wypieku poproszona została 18-letnia córka właścicieli restauracji. Dziewczyna upiekła więc dwa ciasta, w tym jedno z dodatkiem... haszyszu. Takie było zamówienie na inną imprezę. W dniu pechowej stypy - ktoś pomylił przeznaczenie tych łakoci.
Ciasto z haszyszem zostało zjedzone przez nieświadomych niczego gości, którzy starali się przetrwać stypę. Wszyscy poczuli się źle, zaczęli mieć nudności i zawroty głowy. Żałobnicy potrzebowali pomocy medycznej, która na szczęście nadeszła w porę.
Do zdarzenia doszło w sierpniu, ale niemiecka policja przez szacunek dla żałobników, o wszystkim poinformowała dopiero teraz. Takie "atrakcje" tuż po pogrzebie, musiały być naprawdę przykre.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
