Targ rybny w Wuhan to źródło epidemii koronawirusa? Jeśli tak, to świat znowu jest zagrożony. Na kolejnych targowiskach w tym mieście handlarze lekceważą przepisy i zakazy (Wild Animal Protection Law). Ruszyła sprzedaż mięsa dzikich zwierząt. Sprzedawane jest m.in. mięso dzikich żab, którego cena wynosi kilkadziesiąt złotych za kilogram.

Zobacz także

Koniec Szumowskiego?

Polityk ujawnił kłamstwa PiS o wirusie. "System nie istnieje"

Kwarantanna zmieniona!

Polska walczy z koronawirusem. Nowe przepisy!

Targ w Wuhan to źródło koronawirusa?

Mieszkańcy Wuhan zgłosili sprawę służbom. Urzędnicy biura zajmującego się handlem w Wuhan potwierdzają, że trwa śledztwo w sprawie nielegalnego handlu.

Przypominamy, że kilka miesięcy temu, gdy wybuchał epidemia, na targu w Wuhan sprzedawano m.in. owoce morze, psy, szczeniaki wilków, dzikie ptaki, szczury, koale, nietoperze, węże. Wiele zwierząt było zabijanych przy klientach. Szokujące zdjęcia i nagrania wideo potwierdziły, że nie przestrzegano tam żadnych zasad higieny.

Dziki handel zwierzętami i ich mięsem w Wuhan to znakomita okazja, by wirus mógł przenieść się na ludzi. Mają tam z nimi bardzo bliski kontakt. Mnóstwo stoisk jest ściśniętych na małej przestrzeni, są tam patroszone i skórowane zwierzęta, krojone jest tam surowe i nieprzebadane mięso, są tam setki klatek z kurczakami– pisał niedawno businessinsider.com

Powrót dżumy - nowa epidemia w Chinach

Koronawirus to jednak nie jedyny problem i zagrożenie epidemiczne. Potwierdzono, że wróciła dżuma i w Chinach odnotowano kolejne przypadki tej potwornej choroby. Czy czarna śmierć to nowa pandemia, która zmasakruje świat?

Zobacz także

Czym jest zoonoza?

Ujawnili źródło koronawirusa. "To nasza wina"

Chiny kłamią?

Koronawirus wydostał się z laboratorium? "Są dowody"