Urządzili warchlakom piekło

Dla dobra nauki rozbijali świnie o ścianę. Makabryczne testy

Wojciech Kozicki
04.11.2019  16:22
Makabryczne testy na zwierzętach w Chinach - rozbijali świnie o ścianę
Makabryczne testy na zwierzętach w Chinach - rozbijali świnie o ścianę Fot: Twitter.com/Daily Mail Online

Szokujące testy na żywych zwierzętach w Chinach. Ujawniono, że badacze z tego kraju wykorzystują świnie w testach zderzeniowych samochodów. Makabryczne zdjęcia wyciekły do internetu, a PETA protestuje.

Niedawno ujawniono, ze w Niemczech wykonywano testy na małpach i do sieci trafiły makabryczne nagrania wideo jak z horroru. Tym razem to Chińczycy okazali się bezdusznymi potworami. Przypinali świnie pasami do dziecięcych fotelików, a następnie z prędkością 30 kilometrów na godzinę uderzali nimi w ścianę.

Jak podają media, w eksperymencie skazano na cierpienie 15 świń. Były to 3-miesięczne warchlaki, którym wcześniej na dobę zabrano jedzenie i wodę. Były też pod wpływem leków uspokajających. Okazało się, że 7 zwierząt zginęło podczas eksperymentu, a pozostałe przeżyły jedynie 6 godzin. Jak donosi Newsweek, zwierzęta umierały w męczarniach. Były poranione i krwawiły, miały połamane kości. 

Testy na zwierzętach

Chińscy badacze tłumaczą, że użyli świń, bo ich budowa jest podobna anatomicznie do budowy 6-latków. Uznali takie testy za konieczne, by opracować nowe pasy bezpieczeństwa dla dzieci. 

PETA protestuje przeciw takim praktykom, które zostały zakazane w latach 90. i uznano je za nieskuteczne, bo budowa ciał młodych świń znacząco różni się od budowy ciał dzieci.

Nie ma powodów, by prowadzić takie teksty na zwierzętach. Apelujemy o zakończenie tych barbarzyńskich i przestarzałych praktyk i zastosowanie nowoczesnych metod, w których nie będą cierpieć zwierzęta – oświadczyła PETA.
Czytaj także