Oceń
Zwłoki małych dzieci oraz kobiety znaleziono na plaży w Zawarze. Jak informują włoskie władze, ofiarami są migranci, którzy próbowali przedostać się łodzią do Europy.
Kryzys migracyjny w Europie nieco ucichł, lecz nadal zbiera śmiertelne żniwo. Niedawno w sieci opublikowano zdjęcia ciał dzieci, które zostały wyrzucone na brzeg jednej z libijskich plaż. Jak poinformowała hiszpańska organizacja Open Arms, młode ofiary to migranci, którzy podróżowali na jednym z pontonów w stronę Włoch.
Wciąż jestem w szoku. Te małe dzieci miały marzenia i życiowe ambicje. Ich ciała leżały tu co najmniej od trzech dni. Nikogo nie obchodzą - napisał w mediach społecznościowych Oscar Camps z organizacji Open Arms.
Sprawą zajęła się Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji. Rzecznik OIM stwierdził, że nie jest jasne, kiedy ofiary wyruszyły w stronę Europy oraz co stało się z pontonem, na którym płynęły.
Zwłoki nad morzem
Tragedia wywołała ogromne poruszenie we Włoszech. Tamtejsze władze od lat walczą o przyjęcie przez UE mechanizmu obowiązkowego przyjmowania migrantów przez kraje członkowskie.
Tego nie można zaakceptować. Musimy reagować rozważnie, ale przede wszystkim po ludzku. Potrzebna jest solidarność, a nie obojętność - skomentował poruszające zdjęcia włoski premier Mario Draghi.
OIM alarmuje o rosnącej liczbie ofiar kryzysu. W tym roku zginęło już ponad 630 migrantów, którzy próbowali nielegalnie dostać się do Europy.
Oceń artykuł

