Oceń
Zagadkowa śmierć mężczyzny zaraz po podaniu mu szczepionki przeciw COVID-19. 70-latek nie żyje, ale nie zaobserwowano u niego NOP.
Niepożądany odczyn poszczepienny - NOP - to największe zagrożenie, jakie czyha na osoby przyjmujące szczepionkę przeciw COVID-19. Dopiero co pisaliśmy o Polaku z Warszawy, u którego zaraz po szczepieniu doszło do porażenia kończyn, sinicy, duszności i w konsekwencji zgonu. Teraz świat obiegła informacja o bardzo nietypowej śmierci.
W ośrodku Hudson Yards w USA zmarł 70-letni mężczyzna. Zgon nastąpił chwilę po podaniu seniorowi szczepionki przeciw COVID-19. Tyle tylko, że preparat nie wywołał u pacjenta żadnych objawów niepożądanych!
70-latek zmarł po szczepieniu na COVID-19
Po zaaplikowaniu szczepionki medycy obserwowali reakcję mężczyzny na preparat, ale ten nie wykazywał żadnych objawów i nie skarżył się na żadne dolegliwości. Chwilę po wypuszczeniu go z ośrodka nastąpiło jednak najgorsze.
Mężczyzna nagle upadł. Ratownicy rzucili się mu na pomoc. Pacjent zmarł niestety w pobliskim szpitalu
- poinformował komisarz ds. Zdrowia stanu Nowy Jork Howard Zucker.
Po szczepieniu przeciw COVID-19 każdy pacjent musi być obserwowany przez co najmniej 15 minut, nie zostały więc złamane procedury. Do dramatycznego zdarzenia doszło w niedzielę przed południem. Teraz śledczy badają sprawę śmierci seniora i próbują dociec, co ją wywołało. NOP nie wystąpił, co więc spowodowało zgon?
Koronawirus w USA
Od początku pandemii w USA stwierdzono już ponad 27,5 milionów zakażeń koronawirusem SARS-COV-2, z czego zmarło aż 476 431 osób (dane na wtorek 09.02.2021). Za wyzdrowiałych uważa się tam ponad 17,5 miliona osób, w tej chwili choruje blisko 10 milionów Amerykanów.
Tylko w ciągu ostatniej doby wykryto ponad 83 tysiące nowych zakażeń.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
