Oceń
63-letnia nauczycielka wdała się w kilkumiesięczny romans ze swoim nieletnim uczniem. Kobieta i jej mąż nie żyją.
Tragiczny finał romansu nauczycielki z uczniem. 63-letnia Emma Ogle najprawdopodobniej popełniła samobójstwo, a chwilę wcześniej zabiła swojego męża. Wszystko przez skandal obyczajowy i oskarżenie kobiety o molestowanie seksualne osoby nieletniej.
Emma z uczniem/uczennicą (płeć nie została podana do publicznej wiadomości) miała spotykać się już od wiosny. Latem w ich relacji miał pojawić się dodatkowo seks. Nikt nie wiedział o "romansie" do dnia, w którym uczeń/uczennica zdradziła swój sekret dyrekcji placówki.
Kobieta nie żyje
W czwartek 31 października Ogle została aresztowana pod zarzutem wykorzystywania seksualnego osoby nieletniej. Straciła też pracę w szkole. Gdy usłyszała zarzuty i mogła wrócić do domu, by tam oczekiwać na proces, podjęła dramatyczną decyzję.
W ostatnią środę Emma zabarykadowała się w swoim domu w Huntersville. W budynku był też jej mąż Michael. O tym, że mogło stać się coś złego, poinformowali policję koledzy mężczyzny - 59-latek nie stawił się tego dnia w pracy.
Na miejsce udała się jednostka SWAT, niestety, było już za późno. W domu znaleźli martwe małżeństwo. Śledczy podejrzewają, że Emma zastrzeliła swojego męża, a później sama odebrała sobie życie.
Co ciekawe, w Karolinie Północnej seks uprawiać można legalnie od 16 roku życia. A jednak, Emma Ogle popełniła przestępstwo - jako nauczycielka nie mogła wdać się w romans z uczniem aż do ukończenia przez niego szkoły.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
