Oceń
Od soboty straż pożarna na Ukrainie zmaga się z potężnym pożarem w Czarnobylu. Płonie już 25 ha lasów wokół elektrowni atomowej.
Ukraina zastygła w napięciu. W sobotę około godziny 13 zgłoszono pożar lasu nieopodal nieczynnej elektrowni atomowej w Czarnobylu. Do dziś nie udało się go ugasić.
Ogień rozprzestrzenił się jeszcze bardziej - objął już 25 ha lasu. Walczy z nim około 140 strażaków, śmigłowiec Mi-8 i dwa samoloty gaśnicze An-32P. Zrzucono już ponad 170 ton wody.
W sobotę informowano, że akcję znacznie utrudnia wysokie promieniowanie. Dziś ukraińska Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych milczy na temat ewentualnego promieniowania wokół elektrowni, zapewnia jednak, że w Kijowie i okolicach to utrzymuje się ono "w granicach normy" - podaje PAP.
Wybuch jednego z reaktorów w elektrowni atomowej w Czarnobylu nastąpił 26 kwietnia 1986 roku. Doszło do potężnego skażenia terenów na Ukrainie i Białorusi - do dziś nie można się na nich osiedlać. Promieniowanie dotarło do wielu krajów Europy, w tym także nad Polskę.
Oceń artykuł