Oceń
Dyrektor Departamentu Zdrowia w Los Angeles namawia, by mieszkańcy miasta, którzy często opuszczają miejsce zamieszkania, po powrocie do domu chodzili w maseczkach. Zdaniem Barbary Ferrer jest to skuteczny sposób, zapobiegający roznoszeniu wirusa wśród pozostałych lokatorów.
Władze Los Angeles ogłosiły, że trwający atak pandemii jest największą katastrofą od dziesięcioleci. O zachowanie wyjątkowej ostrożności apeluje dr Barbara Ferrer, dyrektor DZP w Los Angeles.
Obecnie, ponieważ (wirus) jest tak rozprzestrzeniony, rekomendujemy, by ludzie zakrywali twarz w czasie, gdy są w domu. To będzie dodatkowa warstwa ochronna w czasie, gdy mierzymy się z tą falą (epidemii) - apelowała specjalistka.
W hrabstwie Los Angeles co minutę wykrywane jest 10 przypadków zakażeń koronawirusem. Przeciążona służba zdrowia straciła kontrolę nad sytuacją.
Dramat w Los Angeles
W Mieście Aniołów każdego dnia wykrywane jest kilkanaście tysięcy zakażeń koronawirusem. Od listopada na terenie hrabstwa liczba zgonów spowodowanych COVID-19 wzrosła o 1000 procent.
Szpitale alarmują o brakach tlenu dla zakażonych oraz malejącej liczbie dostępnych łóżek. Mimo trwających w całym kraju szczepień sytuacja określana jest jako tragiczna.
Oceń artykuł

