Oceń
Europa musi przygotować się na wybuch wulkanu i paraliż lotniczy. Kolejne trzęsienia ziemi na Islandii to znak, że zbliża się katastrofa. Stary Kontynent czeka apokalipsa!
Wybuch wulkanu w Europie wydaje się nieunikniony. W ciągu kilku dni na Islandii odnotowano ponad 700 trzęsień ziemi, a największe miało siłę 3,4 stopnia w skali Richtera. Sejsmolodzy ostrzegają, że prawdopodobnie budzi się piekielna bestia – wulkan Askja może wybuchnąć w każdej chwili!
Służby monitorują aktywność wulkanu. Poinformowano, że niektóre trzęsienia ziemi mają epicentrum w jego okolicach, więc prawdopodobnie magma zbliża się do krateru.
Wulkan Askja na Islandii
Askja to zagrożenie dla całej Europy. Wybuch jednego z najniebezpieczniejszych wulkanów Islandii oznaczałby popioły spadające na Stary Kontynent, a więc m.in. paraliż komunikacyjny i uziemione samoloty. Sytuacja może być poważniejsza, niż w 2010 roku, gdy wybuchł wulkan Eyjafjallajökull.
Serwis twojapogoda.pl ostrzega, że obecne rozmieszczenie układów barycznych sprzyja wędrówce popiołów w kierunku Europy. Gdyby nastąpiła erupcja, zabójcza chmura najpierw spowiłaby Wielką Brytanię, a później resztę Europy. Naukowcy nie są w stanie określić, kiedy może nastąpić wybuch wulkanu ze względu na jego położenie.
Wybuch Askja z 29 marca 1875 roku okazał się najpotężniejszy, ponieważ chmury popiołów zaczęły opadać od Szkocji przez Skandynawię po Niemcy, a nawet Polskę, rządzoną wówczas przez króla Aleksandra II Romanowa. Wulkan wyprodukował olbrzymie ilości lawy, które pokryły obszar o powierzchni ponad 20 kilometrów kwadratowych. Do dziś rekord ten nie został pobity - podaje twojapogoda.pl.
To nie jedyny wulkan na Islandii mogący rozpętać piekło w Europie. Już w 2018 roku mówiło się, że lada moment wybuchnie Katla, ale jak na razie bestia się nie obudziła.
Oceń artykuł