Oceń
Amerykańscy szpiedzy potwierdzają, że Władimir Putin walczył z chorobą nowotworową. Szczegółowe informacje dotyczące stanu jego zdrowia zostały zawarte w obszernym raporcie wywiadu USA.
Doniesienia o problemach zdrowotnych prezydenta Rosji pojawiają się od wielu miesięcy. Mówiło się już o chorobie Parkinsona, ciężkim COVID-19 czy rozmaitych nowotworach.
Teraz okazuje się, że część doniesień nie została "wyssana z palca", a informatorzy potwierdzają, że prezydent Rosji ma raka. Amerykański "Newsweek" powołując się na jednego z informatorów, donosi, że pod koniec maja powstał specjalny raport dla Białego Domu, zawierający szczegółowe doniesienia na temat stanu zdrowia Władimira Putina.
Putin walczy z nowotworem
Dokument miał powstać w oparciu o dane osób z najbliższego otoczenia rosyjskiego dyktatora i jest poważnie traktowany przez Amerykanów. Raport wskazuje również, że Putin mimo problemów zdrowotnych wcale nie umiera, a przynajmniej nic nie wskazuje na to, by tak się stało w najbliższym czasie.
Putin jest definitywnie chory. Twierdzenie, że jest umierający to jedynie spekulacje - przekazał rozmówca "Newsweeka".
Dokument ma też potwierdzać informacje ukraińskiego wywiadu o nieudanej próbie zamachu na prezydenta Rosji.
Władimir Putin jest nadal groźny, a jego śmierć wywoła chaos. I na to świat musi być przygotowany - oceniają twórcy raportu.
Według najnowszych doniesień rosyjski prezydent wkrótce przejdzie operację związaną z rakiem trzustki. Do zabiegu miałoby dojść w Narodowym Centrum Badań nad Rakiem w Moskwie.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
