Oceń
Chiny i niespodzianka jak z horroru. Pewien Chińczyk kupił sos ostrygowy w słoiku, ale dostał od producenta coś „gratis”. W pojemniku znajdował się… nietoperz! Najpierw jednak on i jego rodzina zjedli sos.
Chiny, sos ostrygowy i przepis na solidne zatrucie pokarmowe. Pewna rodzina z Chin kupiła 6-litrowy słoik sosu ostrygowego. Zajadali się nim przez 3 miesiące, aż nagle dokonali przerażającego odkrycia…
Sos ostrygowy i nietoperz - przepis na niestrawność?
Jak podaje „Daily Star”, pewnego dnia podczas gotowania pani domu zaczęła narzekać, że nie może wydobyć sosu ze słoika. Jeden z członków rodziny zauważył, że na dnie słoika znajdowało się martwe zwierzę. Początkowo sądził, że był to ptak, ale wkrótce okazało się, że był to jednak nietoperz.
Czy nietoperz mógł znaleźć się w sosie na etapie produkcji sosu? Jak piszą lokalne media, zwierzę nie mogło wlecieć do domu i wpaść do słoika, bo ten był szczelnie zamknięty. Rzecznik firmy Haitian Food, która produkuje sosy, oczywiście broni swojej firmy i twierdzi, że produkty są testowane pod kątem bezpieczeństwa i zgodności z normami. Co więcej, zwraca uwagę, że nawet jeśli nietoperz wpadłby w fabryce do słoika, przez 3 miesiące w sosie ostrygowym rozłożyłby się w trakcie fermentacji.
Firma Haitian Food nie weźmie odpowiedzialności za nietoperza w słoiku sosu ostrygowego. Obiecała jednak, że wyśle poszkodowanej rodzinie spory zapas słoików na pocieszenie.
Oceń artykuł

