Oceń
Brytyjska policja poszukuje świadków, którzy mogą pomóc śledczym w ustaleniu okoliczności śmierci Łukasza G. Ciężko ranny Polak został porzucony pod szpitalem w Gloucester.
Sprawa dotyczy zdarzeń z 21 listopada. Na Great Western Road, niedaleko szpitala w angielskim Gloucester, znaleziono wówczas 32-letniego Łukasza G. Zgon stwierdzono jeszcze tego samego dnia. Śledczy podejrzewają, że ofiara została odwieziona na miejsce samochodem, a następnie porzucona.
Wiadomo już, że mężczyzna zmarł w wyniku poważnych obrażeń głowy. Jak donosi „Bristol Post”, o zabójstwo oskarżono rodaka ofiary - 38-letniego Krzysztofa S., który tak jak zamordowany jest mieszkańcem Bristolu. Tam też, z uwagi na powagę sprawy, proces został przeniesiony.
Policja szuka świadków
Tymczasem policja apeluje do świadków zdarzenia o pomoc. Wszystkie osoby, które wiedzą coś o tej sprawie, proszone są o kontakt z funkcjonariuszami.
Kluczowe w procesie mogą okazać się przede wszystkim zeznania świadka, który o 16:30 był na Hyde Lane w Gloucester. Śledczy apelują, by się ujawnił. Równie istotnie w sprawie są trzy samochody uwiecznione przez okoliczne kamery monitoringu: biały vany Vauxhall Vivaro, Audi A7 i Mercedes Estate. Samochody mogły zostać porzucone w okolicy Bristolu.
ZOBACZ TEŻ:
Oceń artykuł