Oceń
Prezydent Francji Emmanuel Macron stwierdził w swoim wystąpieniu, że nie chce w strefie Schengen krajów, które prowadzą odmienna politykę imigracyjną. To cios w stronę polskiego rządu?
Emmanuel Macron już kilkukrotnie otwarcie krytykował polityczne decyzje władz Polski. Również podczas jego niedawnego wystąpienia oberwało się naszym politykom. Co prawda słowo "Polska" nie padło, ale przekaz wydaje się jasny.
Polska opuści strefę Schengen?
Emmanuel Macron, prezydent Francji, zabrał ostatnio głos w sprawie polityki imigracyjnej Unii Europejskiej. Odniósł się też bezpośrednio do krajów, które mają odmienne zdanie na ten temat, niż spora część krajów UE, przy okazji grożąc opuszczeniem strefy Schengen.
Nie chcę mieć w Schengen krajów, które są z tego zadowolone, kiedy chodzi o przepływ obywateli i dóbr, ale nie chcą przyjąć na siebie części ciężaru - powiedział Emmanuel Macron
Wypowiedź ta padła właśnie w kontekście polityki imigracyjnej prowadzonej przez Unię Europejską. Jak wiadomo, Polska mocno oponowała przeciwko przyjmowaniu imigrantów z krajów Bliskiego Wschodu czy Afryki. Trudno nie odnieść więc wrażenia, że to do nas między innymi skierował swoje słowa.
Co więcej, według portalu „Wirtualna Polska” to właśnie ta krytyczna wobec Polski postawa, mogła przeszkodzić Macronowi w planowanej wizycie w naszym kraju. Podobno nasz rząd miał się obawiać publicznej krytyki z jego strony.
Mniej państw w Schengen
Prezydent Francji dodał też, że jego zdaniem lepiej mieć w strefie Schengen mniej państw, ale takich które akceptują wspólną politykę imigracyjną. To także jeden z jego pomysłów na reformę strefy. Miałaby ona polegać na ustanowieniu kryterium odpowiedzialności i solidarności.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
