Oceń
63-letni mężczyzna skarżył się na ból kolana i prącia. Gdy usłyszał diagnozę, tak się przestraszył, że uciekł ze szpitala. Na świecie odnotowano tylko 40 podobnych przypadków.
Penis twardy jak kość? Poza sytuacjami tak zwanymi "łóżkowymi", gdy to pożądane, może być słabo. A takie właśnie przyrodzenie posiada 63-letni mężczyzna, który choć o dolegliwości wie, nie chce jej leczyć.
Cóż złego stało się panu? Jego "przyjaciel" skostniał. A właściwie wyrosła w nim - na całej długości - kość.
Penis z kością
Pacjent (już nie, bo ze szpitala uciekł) zgłosił się do lekarza po tym, jak upadł na pośladki. Skarżył się, że boli go kolano, a w trakcie wywiadu przyznał, że ma też problemy ze swoją "męskością" - podaje zdrowie.radiozet.pl.
Medycy zrobili mu prześwietlenie miednicy i stanęli jak wryci. W penisie mężczyzny odkryli kość. Niechciana uformowała się wzdłuż całego trzonu, powodując nieprzyjemny ból.
Przypadek jest tak rzadki, że został opisany w "Urology Case Reports". Lekarze ostrzegają mężczyzn, że coś podobnego może przytrafić się każdemu, w wieku 40-60 lat, przy problemach z miażdżycą, niewydolności nerek i urazach.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
