Oceń
Unia Europejska ma problem, bo wkrótce na Stary Kontynent prawdopodobnie ruszy gigantyczna fala nielegalnych imigrantów. Libia staje się „drugą Syrią”, a setki tysięcy ludzi chcą uciec przed wojną. Wśród nich mogą znajdować się osoby stanowiące zagrożenie terrorystyczne.
Libia trawiona jest przez kolejny konflikt. Jak podaje humanitarianresponse.info, trwa tam wojna domowa, a Trypolis atakowany jest przez armię generała Chalify Haftara z Bengazi. W ciągu kilku ostatnich tygodni w oblężeniu zginęły 174 osoby, a 25 tys. zdecydowało się na ucieczkę przez bombardowaniami. Tymczasem w kraju przebywa kilkaset tysięcy imigrantów z Afryki subsaharyjskiej, którzy chcą dostać się do Europy.
Imigranci z Afryki - nowy problem
Jak podają organizacje humanitarne w raportach, wkrótce na Stary Kontynent może wyruszyć nawet 800 tys. osób. Libijski premier Fayez al Sarraj szacuje, że liczba imigrantów wynosi nawet milion.
Fayez al Sarraj zwraca uwagę, że Haftar ma być w przyszłości osądzony za zbrodnie wojenne. Rozkazuje bombardować m.in. biura, szpitale, szkoły i domy, by „oczyścić stolicę z terrorystów”.
Imigranci i terroryści
Czy wśród imigrantów mogą znajdować się terroryści? Europejskie służby ostrzegają, że ryzyko zamachów rośnie, szczególnie z powodu Państwa Islamskiego mszącego się za swoją porażkę w Syrii. Pojawił się problem, bo wiele osób, które wcześniej wyjechało walczyć po stronie ISIS „zaginęło”, np. zmieniając tożsamość. Nie da się ich namierzyć, a nie wiadomo do czego są zdolni.
Oceń artykuł

