Oceń
Do makabrycznego zderzenia doszło w Londynie. Do ogródka pewnego mężczyzny spadło ciało - był to pasażer boeinga 787, który podczas lotu wypadł z samolotu.
W jednym z ogródków w Londynie znaleziono ciało pasażera boeinga 787, który wypadł z niego podczas lotu. Wyobrażacie sobie, co musiał czuć właściciel posesji, który np. wypoczywał opalając się? Ciężki szok - to chyba najlepiej opisuje stan, w jakim się z pewnością znalazł.
Zwłoki "spadły z nieba"
Pechowiec najprawdopodobniej wypadł z samolotu na końcowym odcinku jego trasy - podczas lądowania na lotnisku Heathrow. Jego zwłoki odnalazł i zgłosił właśnie właściciel posesji przy Offerton Road w dzielnicy Clapham. Policja natychmiast przyjechała na miejsce zdarzenia.
Jak ustalono, ofiara wypadku leciała samolotem na gapę. Maszyna leciała z Nairobi przez blisko 9 godzin. Mężczyzna już niemalże znalazł się u kresu podróży, kiedy wypadł z samolotu.
W najbliższym czasie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Policja pracuje nad ustaleniem tożsamości mężczyzny – podała do publicznej wiadomości Metropolitan Police.
Na pokładzie samolotu znaleziono torbę z jedzeniem i piciem, która najprawdopodobniej należała to pasażera na gapę.
Oceń artykuł