Oceń
Agencja Yonhap podaje, że wykryto mobilizację ponad 180 samolotów wojskowych reżimu z Północy. W ostatnich dniach trwa też ciągły ostrzał Pjongjangu w stronę strefy buforowej pomiędzy krajami. W odpowiedzi Korea Południowa podrywa myśliwce.
Jak podaje Onet, pomiędzy 11 a 15 czasu lokalnego wykryto samoloty wojskowe Korei Północnej nad ich obszarem oraz nad morzem u ich zachodniego i wschodniego wybrzeża. Korea Południowa odpowiedziała podrywając do lotu 80 swoich myśliwców.
Należy przypomnieć, że reżim Kim Dzong Una prowadzi ciągły ostrzał pociskami balistycznymi i artyleryjskimi na niespotykaną wcześniej skalę. Ostatni raz była tak aktywna podczas… wojny w latach 50.
Co to oznacza?
W rozmowie z Polską Agencją Prasową Remco Breuker, który jest ekspertem ds. koreańskich z Uniwersytetu w Lejdzie, ocenia, że działania Korei Północnej wynikają z dwóch czynników – po pierwsze, Kim jest niezadowolony ze wspólnych manewrów USA i Korei Południowej.
Po drugie, tragiczne zdarzenia z Seulu podczas Halloween, gdy zmarło ponad 150 osób, przyćmiły w mediach zagrożenie ze strony północnego sąsiada. Celem Pjongjangu jest więc zdominowanie przekazu medialnego w taki sposób, aby ich wiadomość wybrzmiała, a świat obawiał się prawdziwej wojny.
Ćwiczenia USA i Korei Płd.
Korea Północna jest niezadowolona z zacieśniającej się współpracy pomiędzy ich sąsiadem z południa a USA. Obecnie trwają największe w historii wspólne manewry wojsk lotniczych pod nazwą „Vigilant Storm”.
W czwartek 3.11 USA i Korea Płd wspólnie wystosowały ostrzeżenie głoszące, że jeśli Pjongjang użyje broni nuklearnej, to będzie „koniec reżimu Kim Dzong Una”.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
