Oceń
Klinika leczenia niepłodności w Los Angeles i szokująca pomyłka przy zabiegu in vitro. Kobieta urodziła dzieci, ale okazało się, że ich rodzicami są inne pary. Musiała je oddać biologicznym rodzicom, a los jej zarodków jest nieznany.
A.P. i Y. Z z Flushing w Nowym Jorku są małżeństwem od 2002 roku. Kobieta nie mogła długo zajść w ciążę, więc jedynym wyjściem wydawała się dla nich metoda in vitro, na którą zdecydowali się w klinice CHA Fertility w Los Angeles.
In vitro i błąd lekarzy
Jak podaje CNN, para wydała na zbieg 100 tys. dolarów, a w 2018 roku lekarze doprowadzili do powstania 5 zarodków. Za drugą próbą przeniesiono je do macicy kobiety i wkrótce usłyszała radosną nowinę – miała urodzić chłopca i dziewczynkę.
Prowadzący ciążę lekarze z CHA Fertility na długo przed narodzinami wiedzieli, że coś poszło nie tak. Nagle ciężarna kobieta dowiedziała się, że ma w brzuchu dwóch chłopców. Nbcnews.com pisze, że lekarze okłamali ją i powiedzieli, że urządzenie do USG uległo awarii.
Poród i pomyłka
Jak informuje cbslocal.com, 30 marca 2019 roku kobieta urodziła dwóch chłopców. Co więcej, para jest azjatyckiego pochodzenia, a dzieci były białe.
Przeprowadzono badania genetyczne i okazało się, że to synowie dwóch innych par leczonych w tej samej klinice. Dzieci zostały oddane rodzicom biologicznym, a poszkodowana para nadal nie uzyskała informacji co stało się z jej zarodkami. Dr Joshua Berger i dr Simon Hong, którzy są właścicielami kliniki, odpowiedzą za pomyłkę przed sądem federalnym.
Oceń artykuł

