Oceń
Na ostatnim posiedzeniu rosyjskiej Rady Praw Człowieka Putin stwierdził, że Polska planuje zająć zachodnie tereny Ukrainy. Rzekomo tylko Kreml jest w stanie zapewnić swojej ofierze ochronę.
Wyniki referendów pokazały, że ludzie chcą być w Rosji. I uważają się za część tego świata, część tej przestrzeni, naszej wspólnej kultury, tradycji, języka. A teraz są z nami
- powiedział Władimir Putin.
Jego zdaniem największym sukcesem inwazji jest pozyskanie wielu milionów nowych mieszkańców, którzy jego zdaniem pragnęli znaleźć się w obrębie Rosji. Podczas wystąpienia powiedział też, że stroną, która rozpoczęła wojnę, jest Ukraina.
W 2014 roku, po zamachu stanu w Ukrainie, została ona rozpoczęta przez ówczesne władze ukraińskie, które przy pomocy tego właśnie zamachu stłumiły wolę obywateli mieszkających na Donbasie
- stwierdził kłamliwie rosyjski dyktator.
Putin ostrzega Ukrainę przed Polską
To nie jedyne kłamstwa Putina. Wyraził też swoje zaniepokojenie działaniami polskiego rządu. Jego zdaniem politycy w Polsce „śpią i zastanawiają się”, jak zająć zachodnie tereny Ukrainy. Tym samym dyktator uważa, że największe zagrożenie dla Kijowa jest ze strony Polski, a on chce Ukrainę przed tym zagrożeniem uchronić.
Jedynym prawdziwym gwarantem integralności terytorialnej Ukrainy w jej obecnych granicach może być Rosjanie
- powiedział Putin.
Jak przypomina Onet, rosyjska propaganda już od samego początku wojny prowadzi narrację śmiertelnego zagrożenia ze strony Polski, przed którym chcą uchronić Ukrainę. W maju pojawiła się informacja, że pod przykrywką ćwiczeń wojskowych Polska przeprowadzi inwazję na zachodnią część kraju i „podzieli” kraj do czerwca.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł

