Putin planuje ucieczkę. "Operacja Arka Noego"

Oceń

Straty Rosji na wojnie rosną, Rosja przegrywa, a Putin… ucieka? Ujawniono, że obrzydliwy zbrodniarz z Kremla obawia się porażki i drży o życie. Rosyjskie władze od wiosny przygotowują dla niego „plan ucieczki i Arkę Noego”.

Putin to ohydny potwór, zbrodniarz, a do tego żałosny tchórz. Na Telegramie potwierdził to rosyjski politolog i były autor przemówień Putina Abbas Galiamow. Podobno trwają prace nad operacją "Arka Noego”, a Kreml szykuje dla dyktatora plan ucieczki na wypadek wojennej klęski. Oznaczałoby to upadek reżimu, a losy Putina mogłyby skończyć się dla niego tragicznie. Eksperci od dawna twierdzą, że porażka w wojnie z Ukrainą dla Putina, zgodnie z rosyjską tradycją, może oznaczać śmierć.

Zbrodnie Putina pozostaną bezkarne?

Gdzie ucieknie Putin? Początkowo brano pod uwagę Chiny, ale zdaniem Galiamowa, w tym kraju nikt nie szanuje przegranych. Potencjalnym azylem dla Putina mogłaby się okazać Argentyna albo Wenezuela. Czyżby chciał brać przykład z niemieckich zbrodniarzy z czasów II wojny światowej, jak np. Mengele, którzy uciekli do Ameryki Południowej?

Wenezuelski azyl może się Putinowi nie udać, bo kolejne porażki na froncie, zdystansowały prezydenta Maduro i jest gotowy odwrócić się od Rosji, by złagodzić amerykańskie sankcje i odmrozić część rezerw narodowego Banku Centralnego w celu sfinansowania systemu opieki zdrowotnej i infrastruktury energetycznej.

Ewentualne przenosiny do tego drugiego kraju są nadzorowane przez Igora Sieczina, wieloletniego współpracownika Putina, byłego wicepremiera i szefa koncernu naftowego Rosnieft. „Sieczin ma dobre osobiste relacje z prezydentem Wenezueli Nicolasem Maduro. Jak mi powiedziano, Jurij Kurilin, prawa ręka szefa Rosnieftu, jest zaangażowany w bezpośrednie prace, włączając w to wizyty na miejscu” - napisał Galiamow. (Radio ZET)

Jeśli Putin przegra wojnę i Rosjanie go nie zabiją, może czekać go trybunał międzynarodowy, który osądzi go za zbrodnie wojenne. Biorąc jednak pod uwagę doniesienia o stanie zdrowia, to najprędzej Putin ucieknie w zaświaty.