Oceń
Szykuje się gigantyczna katastrofa na Ukrainie i rosyjska prowokacja? Rosjanie zaminowali teren zakładów chemicznych w Armiańsku. Służby ostrzegają, że „to będzie drugi Czarnobyl”.
Rosja szykuje „nowy Czarnobyl” na Ukrainie”? Lojalny wobec Kijowa szef władz obwodu chersońskiego Ołeksandr Prokudin ostrzega przed kolejnych ruchem Putina. Ujawnił, że Rosjanie przygotowują prowokację w zakładach chemicznych Krymski Tytan w Armiańsku na okupowanym Krymie. Zwożą tam materiały wybuchowe i zaminowali teren.
Rosja wysadzi zakłady chemiczne? Groźna skażenia w Europie
Kolejne źródła ostrzegają, że jeśli we wspomnianych zakładach chemicznych dojdzie do wybuchu, „do atmosfery przedostaną się tysiące ton substancji trujących". Prokudin twierdzi, że „byłby to drugi Czarnobyl”. Wybuch w ukraińskich zakładach chemicznych doprowadziłby do skażenia środowiska nie tylko na terenie Ukrainy, ale też w Turcji i Rosji.
Jak dodaje „Rzeczpospolita”, na terenie fabryki „Krymski Tytan”, zauważono rosyjski sprzęt wojskowy, a także oddziały ochrony radiologicznej, chemicznej i biologicznej Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Zaapelowano też do mieszkańców o powstrzymanie się od spacerów na świeżym powietrzu.
Zakłady chemiczne Krymski Tytan w Armiańsku, tuż przy granicy z obwodem chersońskim, to największy producent dwutlenku tytanu w Europie Wschodniej. Zakład produkuje również barwnik czerwony tlenek żelaza, kwas siarkowy, nawozy mineralne, a także płynne szkło sodowe, siarczan glinu i siarczan żelaza
- pisze Wirtualna Polska.
Wirtualna Polska przypomina, że w zakładach chemicznych Krymski Tytan w Armiańsku w 2018 doszło do wycieku dwutlenku siarki. Dostał się do atmosfery i spadł w postaci kwaśnego deszczu, co Rosja chciała ukryć. Konieczne było zamknięcie szkół i ewakuacja dzieci z powodu katastrofy ekologicznej.
Rosja igra z ogniem. Niedawno ostrzelali elektrownię jądrową, ryzykując skażenie Europy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
