Oceń
Rosyjska organizacja praw człowieka ujawniła szokujące nagrania. Członkowie Grupy Wagnera z dumą przyznali się do zbrodni. Ujawnili m.in. jak zabijali rosyjskich żołnierzy i co robili dzieciom z Ukrainy. Zbrodniarze ułaskawieni przez Putina cieszą się teraz wolnością w Rosji.
„Ukraińska Prawda” pisze o nagraniach ujawnionych przez rosyjską organizację praw człowieka Gulagu.net. Rosjanie z Grupy Wagnera opowiedzieli z dumą o swoich zbrodniach popełnionych w Bachmucie i Sołedarze w obwodzie donieckim. Zeznania Azamata Uldarowa i Ołeksija Sawyczewa, byłych dowódców jednostek wchodzących w skład niesławnej Grupy Wagnera, mrożą krew w żyłach.
Rosyjskie zbrodnie na Ukranie. Wagnerowcy chwalą się masakrą
Rosjanie zwerbowani w więzieniach przez Jewgienija Prigożyna opisali masakrę ukraińskich dzieci na okupowanych terenach ukraińskich. Ofiarami miało paść aż 20 nieletnich Ukraińców. Co więcej, Rosjanie wysadzili w powietrze dół „gdzie pozostawało 50 rannych więźniów oraz około pół tysiąca tych w lepszym stanie, ale odmawiających uczestnictwa w mordowaniu Ukraińców”.
Jeden z Wagnerowców na nagraniu opowiedział jak Rosjanie zabili ukraińską dziewczynkę w wieku ok. 6 lat. Przyznał się, że strzelił jej w głowę. Dodał, że jeśli któryś Rosjanin odmawiał popełniania podobnych zbrodni, był natychmiast zabijany. Potwierdzili, że Jewgienij Prigożyn, osobiście zarządzał egzekucje cywilnych Ukraińców i zachęcał do popełniania potwornych zbrodni.
Ona krzyczy, rozumiesz, to małe dziecko. 6-letnia dziewczynka. Tą ręką wykonywałem rozkazy, zabijałem dzieci. Rozumiecie, na rozkaz. Fakt, że my... Otrzymaliśmy rozkaz wytępienia, zniszczenia wszystkich. Poszliśmy w 150 wagnerowców i zabijaliśmy wszystkich, kobiety, mężczyzn, emerytów i dzieci, w szczególności małe, pięcioletnie – opowiada Rosjanin na nagraniu.
Jak podają portale internetowe, dwaj Rosjanie, którzy na nagraniu chwalą się potwornymi zbrodniami, zostali ułaskawieni przez Władimira Putina i cieszą się wolnością w Rosji. Fragment rozmowy został opublikowany na Telegramie.
Tą ręką wykonałem rozkaz, zabiłem dzieci. Rozumiesz, na zamówienie. Co my żeśmy tworzyli, kiedy pojechaliśmy do Sołedaru i Bachmutu… Otrzymaliśmy rozkaz oczyszczenia i zniszczenia wszystkich. Poszliśmy i zabiliśmy wszystkich: kobiety, mężczyzn, emerytów i dzieci, w tym małe – pięcioletnie … Mam szefów, dowódców. Nad nimi stoi Prigożyn, który powiedział nam: nikogo nie wypuszczać, wszystkich zniszczyć – chwali się jeden z Rosjan. (kresy24.pl)
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
